"W młodości sam grałem w piłkę nożną, wprawdzie nie w klubie, ale na stambulskiej ulicy. Nie mogłem wtedy znieść porażek reprezentacji Turcji. Dziś, całe szczęście, nie jestem już takim zagorzałym kibicem i mam inne spojrzenie na futbol" - powiedział w wywiadzie dla czasopisma "Der Spiegel" laureat Nagrody Nobla. Mówiąc o tym, że turecki futbol służy nacjonalizmowi Pamuk przytoczył przykład zachowaniem kibiców oraz dziennikarzy po meczu Turcji ze Szwajcarią w eliminacjach mistrzostw Świata w 2006 roku. - Sposób w jaki dziennikarze relacjonowali przebieg meczu i wydarzenia mu towarzyszące był wysoce nieetyczny i nie do zaakceptowania - powiedział Pamuk. "Chociaż trener reprezentacji biorącej udział w finałach mistrzostw Europy 2008 jest ultranacjonalistą, to jednak w czasie meczów będę trzymał stronę Turcji" - dodał Orhan Pamuk.