Wkrótce miną dwa miesiące od czasu, gdy dzieci przestały uczęszczać na lekcje do szkół, a zajęcia odbywają się w formie zdalnej. Od 12 marca najmłodsi musieli zrezygnować z towarzystwa rówieśników, a wyjście na świeże powietrze zostało znacznie ograniczone. Dostosowywanie się do norm to jedno, ale pandemia pogłębiła problem braku ruchu u dzieci, które teraz całe dnie spędzają w domu przed ekranami, realizując zadania szkolne oraz spędzając w ten sposób swój wolny czas. Wątpliwości co do pozytywnego wpływu sportu na zdrowie dzieci nie ma Dorota Zawadzka, czyli słynna "Superniania". "Według mnie odmrażanie szkół powinno zacząć się od lekcji WF-u na szkolnych boiskach. Rozpisanych tak, że każda klasa lub jej część, ma swój czas z nauczycielem. Klasy młodsze także. Wszystko jest do zrobienia, są tereny zielone, małe grupki. Ruch i sport są niezbędne" - zaalarmowała na Twitterze ekspertka do spraw psychologii wychowawczej.