W drugiej połowie spotkania z Travelandem Społem Olsztyn Zaremba nieszczęśliwie upadł popchnięty przez rywala. Kolano nie wytrzymało i prosto z hali zawodnik pojechał do szpitala na badania rezonansem magnetycznym. Pierwsze diagnozy nie są dobre, bo podejrzewają zerwanie przednich więzadeł krzyżowych, co oznacza operację i przynajmniej pół roku rehabilitacji. Zaremba będzie też miał kolejne badania, prawdopodobnie w Niemczech. W poniedziałek gracz Vive miał jechać na zgrupowanie reprezentacji Polski, która przygotowywać się będzie do meczów eliminacyjnych do mistrzostw Europy z Turcją. W czwartek Polacy grają na wyjeździe, a w niedzielę rewanżowe spotkanie odbędzie się w Olsztynie. 24-letni Zaremba w kadrze byłby debiutantem. Miał razem z Sebastianem Rumniakiem z Wisły Płock zastąpić w meczach z Turkami kontuzjowanych, również leworęcznych, braci Marcina i Krzysztofa Lijewskich. W miejsce Zaremby w trybie awaryjnym do kadry dokooptowany będzie Michał Szyba z Azotów Puławy, gracz młodzieżowej reprezentacji Polski. Mecz Vive z Olsztynem nie miał żadnego znaczenia dla układu tabeli, bo oba zespoły lokaty przed rundą play off - odpowiednio pierwsze i trzecie - zagwarantowały sobie wcześniej. W dodatku nie miał też emocjonującego przebiegu, bo kielczanie wygrali go aż osiemnastoma bramkami - 42:24. - Trzeba pomóc zawodnikowi by jak najszybciej wrócił do zdrowia. Byłoby szkoda, gdyby uraz okazał się poważny - mówił po meczu Bogdan Wenta, dla którego to kłopot nie tylko w drużynie narodowej, ale i w Vive. Zawodnik nie grałby bowiem w decydujących meczach rundy play off o mistrzostwo Polski. lech