Serbski tenisista w trzech setach pokonał Włocha Andreę Stoppiniego. Pierwsze dwa odbyły się pod dyktando Djokovicia, ale w trzecim miał on kłopoty. W pewnym momencie przegrywał nawet 0:4, by jednak zakończyć partię do pięciu. Po spotkaniu obaj tenisiści wymienili się koszulkami. - Lubimy europejski futbol, żartuję - stwierdził Serb, który jest fanem Crvenej Zvezdy Belgrad i AS Monaco. W Australii, podobnie jak w Stanach Zjednoczonych, football to trochę inna gra. - Wpadliśmy na taki pomysł, więc dlaczego nie? - dodał. Więcej kłopotów miał szwajcarski mistrz. Federer potrzebował aż dwóch godzin i 20 minut, by pokonać innego Włocha Andreasa Seppiego, choć spotkanie też zakończyło się w trzech setach. Tylko w pierwszym, który trwał 24 minuty, wydawało się, że będzie to jednostronny pojedynek. Mimo że w pierwszym gemie Federer dwa razy obronił break-pointa, to potem już dominował na korcie. Dwukrotnie przełamał podanie rywala, momentami bawiąc się grą, co pokazała akcja z piątego gema, gdzie potrafił dojść do dwóch lobów, by zakończyć akcje uderzeniem z obrotu! W kolejnych setach tak łatwo już jednak nie było. W drugim Seppi już nie oddał serwisu i o wszystkim musiał zadecydować tie-break. W decydującym gemie górą był Szwajcar. Trzecia partia do złudzenia przypominała poprzednią, jednak na jej końcu Federer przełamał podanie rywala zapewniając sobie wygraną. Problemów z awansem do drugiej rundy nie mieli Andy Roddick i Juan Martin del Potro. Amerykanin pokonał Szweda Bjoerna Rehnquista, oddając mu tylko cztery gemy, a Argentyńczyk w trzech setach odprawił reprezentanta Niemiec Mischę Zvereva. Momenty grozy przeżył natomiast David Ferrer. Rozstawiony z numerem 11. Hiszpan potrzebował prawie czterech godzin walki i pięciu partii, aby wygrać z innym Niemcem Denisem Gremelmayrem. - Jestem bardzo nieregularny. Czasami gram bardzo dobrze, a czasami bardzo źle - przyznał po meczu Ferrer. Jeszcze dłuższy maraton zafundowali nam panowie Gilles Muller i Feliciano Lopez. Ostatecznie 16:14 w decydującym secie wygrał Luksemburczyk. Australijczycy mogli cieszyć się ze zwycięstwa Bernarda Tomica. 16-latek, który debiutuje w turnieju seniorskim, pokonał w poniedziałek Włocha Potita Starace 7:6 (7-5), 1:6, 7:6 (7-5), 7:6 (8-6). I runda gry pojedynczej mężczyzn: Florian Mayer (Niemcy) - Lamine Ouahab (Algieria) 6:2, 6:1, 6:2 Brian Dabul (Argentyna) - Philipp Petzschner (Niemcy) 6:1, 6:2, 6:4 Andy Roddick (USA, 7.) - Bjoern Rehnquist (Szwecja) 6:0, 6:2, 6:2 Tomas Berdych (Czechy, 20.) - Robby Ginepri (USA) 6:4, 6:4, 6:3 Xavier Malisse (Belgia) - Michael Llodra (Francja) 7:6 (10-8), 6:1, 6:1 Dominik Hrbaty (Słowacja) - John Isner (USA) 7:6 (7-4), 2:6, 6:2, 7:5 Robin Soederling (Szwecja, 16.) - Robert Kendrick (USA) 5:7, 6:4, 6:4, 7:5 Tommy Robredo (Hiszpania, 21.) - Bobby Reynolds (USA) 6:2, 7:5, 6:1 Juan Martin del Potro (Argentyna, 8.) - Mischa Zverev (Niemcy) 6:3, 6:4, 6:2 Marcos Baghdatis (Cypr) - Julien Benneteau (Francja) 6:3, 7:6 (7-5), 6:2 David Ferrer (Hiszpania, 11.) - Denis Gremelmayr (Niemcy) 6:1, 6:7 (6-8), 6:1, 6:7 (4-7), 6:4 Stanislas Wawrinka (Szwajcaria, 15.) - Ivo Minar (Czechy) 6:1, 2:6, 7:5, 7:6 (11-9) Novak Djokovic (Serbia, 3.) - Andrea Stoppini (Włochy) 6:2, 6:3, 7:5 Bernard Tomic (Australia) - Potito Starace (Włochy) 7:6 (7-5), 1:6, 7:6 (7-5), 7:6 (8-6) Mardy Fish (USA, 23.) - Samuel Groth (Australia) 6:7 (3-7), 6:4, 7:5, 6:0 Viktor Troicki (Serbia) - Alberto Martin (Hiszpania) 6:3, 3:6, 6:2, 6:4 Brydan Klein (Australia) - Bjorn Phau (Niemcy) 6:4, 6:3, 4:6, 6:3 Gilles Muller (Luksemburg) - Feliciano Lopez (Hiszpania, 27.) 6:3, 7:6 (7-5), 4:6, 4:6, 16:14 Jeremy Chardy (Francja) - Marcos Daniel (Brazylia) 6:4, 6:4, 6:1 Marat Safin (Rosja, 26.) - Ivan Navarro (Hiszpania) 6:3, 6:3, 6:4 Jewgenij Korolew (Rosja) - Carlos Moya (Hiszpania) 6:3, 6:1, 7:6 (9-7) Amer Delic (USA) - Taylor Dent (USA) 6:4, 3:6, 4:6, 6:3, 6:4 Paul-Henri Mathieu (Francja, 28.) - Jarkko Nieminen (Finlandia) 6:2, 4:1, krecz Nieminena Lu Yen-Hsun (Tajwan) - Thomaz Bellucci (Brazylia) 6:3, 7:5, 6:4 Marin Cilić (Chorwacja, 19.) - Kevin Anderson (RPA) 6:3, 6:2, 6:7 (4-7), 6:3 Guillermo Garcia-Lopez (Hiszpania) - Agustin Calleri (Argentyna) 3:6, 7:6 (7-5), 6:2, 6:0 Simone Bolelli (Włochy) - Kristof Vliegen (Belgia) 7:6 (7-5), 7:6 (7-3), 7:5 Philipp Kohlschreiber (Niemcy, 32.) - Sam Querrey (USA) 7:6 (8-6), 6:3, 6:2 Fabrice Santoro (Francja) - Juan Carlos Ferrero (Hiszpania) 6:3, 6:2, 6:7 (5-7), 6:2 Janko Tipsarević (Serbia) - Oscar Hernandez (Hiszpania) 4:6, 6:1, 6:3, 4:6, 6:0 David Nalbandian (Argentyna, 10.) - Marc Gicquel (Francja) 6:4, 4:6, 6:2, 6:3 Roger Federer (Szwajcaria, 2.) - Andreas Seppi (Włochy) 6:1, 7:6 (7-4), 7:5