Za co taka dotkliwa kara? Za incydent z kwietnia tego roku. Jeden z ochroniarzy na stadionie Stamford Bridge sprowokował Francuza i doszło do krótkiego "starcia" na boisku piłkarskim po zakończeniu meczu z Chelsea. Angielska "Football Association" dopiero wydała werdykt w sprawie obrońcy Man Utd. Ku zaskoczeniu ogółu, ogłoszono, że Evra musi zapłacić 10 tysięcy funtów kary i odpocząć od gry w czterech spotkaniach ligowych klubu. Przedstawiciele MU czekają na pisemne oświadczenie władz FA, aby oficjalnie odwołać się od tej decyzji. Na razie swoje oburzenie wyraził menedżer "Czerwonych Diabłów", Alex Ferguson. "To był dla mnie szok. Z wszystkich rzeczy, które FA zrobiła nam w ostatnich latach, ta jest najgorsza. Nie mogę w to uwierzyć" - emocjonuje się Szkot.