Prowadzenie "Królewskim" dał niezawodny Ruud Van Nistelrooy już w 1 minucie meczu. Wyrównał w 90. minucie Simao Sabrosa fantastycznym strzałem z rzutu wolnego. Zwycięskiego gola dla Realu strzelił w piątej minucie doliczonego czasu gry Higuain wykorzystując rzut karny. W meczu nie brakowało emocji. Było sporo strzałów, sytuacji bramkowych no i... kartek. Sędzia rozdawał je dość hojnie, ale trzeba przyznać, że sprawiedliwie, bo do szatni odesłał po jednym graczu z każdej drużyny. Najpierw w 31 minucie drugą żółtą, a przy okazji czerwoną kartkę ujrzał Perea z Atletico, a 9 minut później do szatni zszedł Van Nistelrooy. Holender agresywnie zaatakował Portugalczyka Maniche. Jak się jednak okazało, grając w "10" obie drużyny potrafiły stworzyć wspaniałe widowisko. Dużo gorzej arbiter radził sobie z innymi elementami gry. Prowadzący to spotkanie Clos Gomez nie uznał między innymi dwóch bramek dla Realu i podjął wiele kontrowersyjnych decyzji. Atletico - Real 1:2 (0:1) 0:1 Van Nistelrooy 1. 1:1 Simao 90. 1:2 Higuain 90+5. (karny) Żółte kartki: Atletico: Perea, Garcia, Assuncao, Heitinga i Simao Real: Sergio Ramos, Garcia Czerwone: Atletico: Perea Real: Van Nistelrooy Atletico: Leo Franco - Ujfalusi (Luis Garcia 70), Heitinga, Perea, Pernia (Simao 45) - Raul Garcia (Antonio Lopez 37), Assuncao, Maniche, Banega - Aguero, Forlan Real Madryt: Casillas - Ramos, Cannavaro, Pepe, Marcelo - Gago, De La Red (Javi Garcia 78), Sneijder (Van der Vaart 68) - Higuain, Raul (Drenthe 84), Van Nistelrooy