- Del Bosque nie zostanie zwolniony i będzie kontynuował pracę selekcjonera po mundialu. Rezultat osiągnięty w RPA nie będzie miał na to żadnego wpływu - powiedział prezes hiszpańskiego związku (RFEF) Angel Maria Villar. Del Bosque przejął drużynę narodową od Luisa Aragonesa po zwycięskim finale mistrzostw Europy w 2008 roku. Trzy miesiące przed tegorocznym mundialem władze federacji przedłużyły z nim umowę do 2012 roku. Hiszpanie, wymieniani w gronie największych faworytów MŚ, turniej rozpoczęli od porażki ze Szwajcarami 0-1. W poniedziałek zmierzą się z ekipą Hondurasu. Jeszcze gorzej wygląda sytuacja reprezentacji Anglii, która do tej pory dwa razy zremisowała - z USA 1-1 i z Algierią 0-0. Fabio Capello również otrzymał jednak wsparcie od swoich pracodawców. - Trener ma kontrakt ważny do 2012. Przedłużyliśmy go całkiem niedawno i nie przewidujemy w najbliższym czasie żadnych zmian - podkreślił rzecznik prasowy angielskiej federacji (FA) Adrian Bevington.