26-letni piłkarz zawiesił buty na kołku z powodu kontuzji kostki, której nabawił się w 2006 roku podczas zgrupowania reprezentacji Anglii. Po raz ostatni zagrał pod koniec 2008 roku i od tamtego czasu zajmuje się wyłącznie leczeniem urazu. - To bardzo dziwna sytuacja - mówi Ashton. - Na razie myślę o tym, by móc normalnie chodzić, spacerować, bo z tym też są problemy. Moje zdrowie jest ważniejsze niż futbol, bo dalsze występy mogłyby sprawić, że w ogóle nie mógłbym chodzić. Zawodnik dodał, że we wtorek czeka go już piąta operacja.