"Zdajemy sobie sprawę, że gramy z bardzo groźnym rywalem, który nie przegrał żadnego z sześciu ostatnich spotkań. Złapali wiatr w żagle. Cracovia ma czym straszyć - Deniss Rakels i Erik Jendrisek, w formie są Marcin Budziński i Mateusz Cetnarski. To zespół groźny przy stałych fragmentach. Miroslav Czovilo doskonale wyskakuje do piłki. Musimy się temu przeciwstawić i zapunktować" - powiedział trener Kubicki. Bielszczanom ostatnio nie wiodło się tak jak krakowianom. Przegrali dwa mecze. Przewaga nad drużynami ze strefy spadkowej wynosi cztery punkty. Trener powiedział, że nerwowość nie wkrada się w poczynania piłkarzy, ale wszyscy zdają sobie sprawę z sytuacji, w której znalazł się teraz zespół walczący jeszcze niedawno o miejsce w czołowej ósemce. "Wszystko będzie się ważyło do ostatniego meczu. Musimy punktować. W ostatnich dwóch meczach się nie udało, ale miejmy nadzieję, że teraz już tak" - powiedział Kubicki. Wśród "Górali" w piątek zabraknie kontuzjowanych Antona Slobody, Macieja Korzyma i Krzysztofa Chrapka. "Z grupą trenują już Piotr Malinowski i Sylwester Patejuk. Być może znajdą się w meczowej "osiemnastce"" - dodał trener. Po 34 kolejkach piątkowi rywale sąsiadują ze sobą w tabeli. Cracovia jest 10. z 27 pkt., Podbeskidzie zajmuje 11. lokatę i ma trzy punkty mniej. Bilans spotkań w tym sezonie jest korzystniejszy dla "Górali". Jesienią pokonali "Pasy" na wyjeździe 3-1. W rewanżu w Bielsku-Białej padł remis 1-1. Mecz Podbeskidzia z Cracovią rozpocznie się w piątek o godz. 18. Wyniki, terminarz i tabela grupy spadkowej Ekstraklasy Wyniki, terminarz i tabela grupy mistrzowskiej Ekstraklasy