W piątek kolumna rajdu wjechała do Chile, a etap z Mendozy zakończył się w Valparaiso u podnóża Andów. Z uwagi na trudne warunki atmosferyczne, m.in. padający deszcz, organizatorzy zdecydowali się skrócić trasę odcinka specjalnego z 419 do 243 km. Zrezygnowano również z wypuszczenia na trasę ciężarówek. W rywalizacji prowadzących quady, według nieoficjalnych wyników, liderem został najszybszy na 7. etapie Czech Josef Machacek. Rafał Sonik, który w piątek był trzeci, awansował z czwartej na trzecią pozycję. Wśród kierowców samochodów 7. etap wygrał Hiszpan Carlos Sainz, a Krzysztof Hołowczyc dotarł do mety jako ósmy. W klasyfikacji generalnej prowadzi Giniel de Villiers (VW Touareg) z RPA, a polsko-belgijska załoga zajmuje szóste miejsce. W gronie motocyklistów na prowadzeniu umocnił się Hiszpan Marc Coma, a etap wygrał Chilijczyk Francisco Lopez. Jakub Przygoński był 15., Jacek Czachor (wszyscy KTM) - 28., a Krzysztof Jarmuż (Honda) uplasował się na 36. pozycji. Przygoński utrzymał 14. miejsce w klasyfikacji generalnej, Czachor spadł z 15. na 17., a Jarmuż awansował z 34. na 33. lokatę.