W czwartek zwycięstwo w olimpijskim finale na 200 m odniosła Veronica Campbell-Brown, kompletując dla Jamajki sprinterskiego "wielkiego Szlema". Wcześniej, na dystansie o połowę krótszym, triumfowała bowiem jej rodaczka Shelly-Ann Fraser. Natomiast niekwestionowanym królem pekińskich igrzysk w biegach na krótkich dystansach został Usain Bolt, który był najlepszy na 100 i 200 m, a w obydwu finałach poprawiał rekordy świata. Trzy poprzednie sprinterskie "Wielkie Szlemy" zdobywali reprezentanci Stanów Zjednoczonych, a po raz pierwszy taka sytuacja miała miejsce w 1964 roku w Tokio, gdzie zwycięstwa odnieśli: Bob Hayes (100 m), Henry Carr (200 m) oraz Wyomia Tyus (100 m) i Edith McGuire (200 m). Do powtórki doszło 20 lat później w Los Angeles, bowiem do dwóch triumfów Carla Lewisa, złote medale dorzuciły Evelyn Ashford (100 m) i Valerie Brisco-Hooks (200 m). Natomiast w 1988 roku w Seulu bohaterką igrzysk była dwukrotna mistrzyni olimpijska Florence Griffith Joyner, wśród mężczyzn zwycięstwa odnieśli Carl Lewis (100 m) i Joe DeLoach (200 m).