Oprócz Adama Małysza, który miał już zapewniony udział, po porannych kwalifikacjach, do zawodów awansowali także Marcin Bachleda, Kamil Stoch i Wojciech Skupień. Ta sztuka nie udała się tylko Robertowi Matei. Najlepiej z Polaków zaprezentował się Bachleda, który skoczył 121,5 m, za co dostał notę 107,2 pkt. Stoch poszybował o dwa i pół metra krócej (102,2 pkt). Po raz kolejny nie wyszedł skok Małyszowi. Nasz najlepszy zawodnik lądował na 113. metrze, za co dostał 89,4 pkt. Skupień skoczył tylko 109,5 m (83,1 pkt), jednak to wystarczyło, aby awansować. 106,5 metra Matei (76,7 pkt) już nie. Najlepszy w kwalifikacjach był Słoweniec Rok Benković (126 m, 116,3 pkt), choć dalej od niego skoczyli następni w klasyfikacji Fin Janne Ahonen (128,5 m, 115,8 pkt), Szwajcar Andreas Kuettel (127,5, 115,5) i Norweg Bjoern Einar Romoeren (127, 113,6). Kwalifikacje z powodu złych warunków atmosferycznych - silny wiatr i opady śniegu - były kilkakrotnie przerywane. Nieszczęśliwie zakończyły się one dla 21-letniego Kazacha Radika Żaparowa, który upadł podczas lądowania, doznając stłuczenia kręgu szyjnego oraz obrażeń rąk i nóg. Skoczek został przetransportowany do szpitala w Stans. Początek konkursu o 13.45. Transmisja na żywo w TVP 1 i Eurosporcie, a także w INTERIA.PL.