Projekt Stowarzyszenia Wiosna, który jest realizowany od 2001 roku, w świecie sportu trzy lata temu wypromował były bramkarz reprezentacji i Realu Madryt Jerzy Dudek, stając się pierwszym ambasadorem. "Wszyscy proszą o pieniądze, a z tym mamy różne doświadczenia, gdzie potem one trafiają. Tu sam robisz z pieniędzmi co chcesz, sam wybierasz rodzinę - ludzi, którym pragniesz pomóc i sam tę paczkę do nich przekazujesz. Masz gwarancję, że to do nich dotrze, że przeżyją chwile radości w swoim domu" - mówił mediom Dudek na rozpoczęcie 12. edycji akcji, która kończy się w niedzielę o północy. Z kolei Zieliński, mistrz olimpijski z Londynu i świata 2010 w podnoszeniu ciężarów, zdecydował się w tym roku na objęcie funkcji ambasadora wolontariuszy Szlachetnej Paczki, których było 7260. Jak stwierdził, "trzeba mieć siłę i wytrzymałość aby szukać potrzebujących". "Przygotujcie się na wielki transfer" - zapowiadali publicznie piłkarze Borussi Dortmund Jakub Błaszczykowski, Robert Lewandowski i Łukasz Piszczek. Wkrótce okazało się, że nie chodziło o przejście zawodników do innego klubu, a o ich udział w finale dobroczynnej akcji. "Dla nas Szlachetna Paczka jest jak dobry transfer. Daje potrzebującym siłę do zmiany i walki o lepszą przyszłość. Z reguły jest tak, że człowiek, który najwięcej potrzebuje, najmniej mówi, ale ma w sobie najwięcej siły do tego, żeby walczyć, a dzięki prezentowi otrzyma szansę na zmianę. Warto więc inwestować w Paczkę! Chcemy zwrócić uwagę Polaków, aby patrzyli na ten projekt nie tylko przez pryzmat prezentu. Szlachetna Paczka to przyciąganie człowieka do człowieka, mimo tego, że się nie znamy, budujemy więź między pomagającymi a obdarowanymi" - podkreślił Błaszczykowski. Lewandowski zaznaczył, że porównując sport do akcji Stowarzyszenia Wiosna dostrzega wiele wspólnych elementów. "W sporcie cała drużyna i sztab trenerski dążą do tego, żeby zwyciężyć. Tak samo jest w Paczce: każdy chce pomóc rodzinie w potrzebie, by ta zaczęła radzić sobie w życiu, by uwierzyła w siebie i we własne zwycięstwo". Uczestniczka turnieju tenisa stołowego igrzysk olimpijskich i paraolimpijskich w Londynie Natalia Partyka, zwracając się do osób będących w potrzebie, powiedziała: "Mimo tych przeciwności nie można się załamywać i trzeba być dobrej myśli, że los się odwróci, że zawsze znajdzie się ktoś, kto wyciągnie rękę i pomoże. Paczkę trzeba przyjąć, a później starać się poprawić swoją sytuację". Zdobywczyni trzech złotych medali paraolimpijskich (Ateny, Pekin, Londyn) przyznała, że bardzo lubi także jeździć na łyżwach. W Paczce spełniła marzenie dziewięcioletniej Natalki, której życzeniem były... łyżwy. Jak poinformowała dyrektor projektu Anna Malec, "sportowa lista" jest bardzo długa. Do akcji pod hasłem "Zostań bohaterem i zmieniaj świat na lepsze" włączyły się także kluby, m.in. Wisła Kraków, KS Cracovia, Lech Poznań, Legia Warszawa, Śląsk Wrocław, Vive Targi Kielce, jak również zespoły futbolu amerykańskiego. Z danych przekazanych w niedzielę przed północą przez Stowarzyszenie Wiosna wynika, że w tym roku obdarowanych zostało 13 230 rodzin (ok. 55 200 osób). Paczka dla jednej rodziny składała się średnio z... 11 pudeł. Wartość przekazanej pomocy materialnej wyniosła 22,5 mln zł (w ub. roku ponad 18 mln zł). W akcji wzięli udział m.in. prezydent Bronisław Komorowski wraz z małżonką. "Koniec jednej akcji jest początkiem następnej. Z Nowym Rokiem rozpoczynamy 13. edycję. Wciąż można dołączyć do Drużyny Szlachetnej Paczki dokonując darowizny na nasze konto albo wysyłając charytatywnego SMS o treści Paczka na numer 75465" - zaznaczył Jakub Marczyński ze Stowarzyszenia Wiosna.