Gazeta przypomina, że 33-letni Małysz czterokrotnie zdobył Puchar Świata i tyleż samo razy stawał na najwyższym stopniu podium mistrzostw świata, czego przed nim nigdy nie dokonał żaden skoczek. "W Polsce nie ma sportowca bardziej popularnego od niego. Adam Małysz z pomijanych skoków narciarskich uczynił, rzec można, sport narodowy" - podkreśla gazeta. Zwraca też uwagę, że dzięki polskiemu sportowcowi można dziś spotkać setki kibiców z biało-czerwonymi flagami i szalami przy wszystkich zawodach Pucharu Świata w skokach na narciarskich, dalsze miliony śledzą rywalizację przed telewizorami. Ponadto - zdaniem dziennika - turniej w Zakopanem cieszy się najgorętszą atmosferą ze wszystkich imprez sportowych w tej dyscyplinie. "Drobny skoczek ogłosił koniec swej bogatej kariery przed dwoma tygodniami w czasie mistrzostw świata w Oslo - przypominają "Hospodarzske noviny". - Niektóre miasta już teraz wystąpiły z propozycją nazwania ulicy lub placu imieniem Małysza" - konkludują.