Najwięcej, bo aż jedenaście bramek, padło w meczu, w którym lider Central Division Detroit Red Wings pokonał we własnej hali ostatni zespół Nortwest Division Minnesota Wild 8:3. "Czerwone Skrzydła" odniosły w sezonie już 16 zwycięstwo, a takim dorobkiem nie może pochwalić się żadna inna drużyna. Kibice gości musieli przełknąć gorzką pigułkę, tak wysokiej porażki ich pupile nie ponieśli od dwóch sezonów. Mecz oglądała rekordowa liczba widzów piątkowej kolejki - 20 058. W drużynie gospodarzy brylowali Steve Yzerman oraz Luc Robitaille strzelając po dwie bramki, a przy jednej asystując. Dla Yzermana była to 650 bramka w występach w lidze NHL, natomiast dla Robitataille 601 i 602, dzięki czemu przesunął się w klasyfikacji listy wszech czasów na dwunaste miejsce, tuż za Jariego Kurri Dwie asysty zaliczył natomiast ich kolega z drużyny Brett Hull windując dorobek punktowy do 1200. Pozostałym łupem bramkowym podzielili się: Holstroem, Lindstroem, Shanahan oraz Devereaux, a wśród pokonanych: Park, Gavey i Brunette. O trzy bramki mniej padło w meczu Atlanta Thrashers z Nashville Predators zakończonym remisem 4:4. Częściej na bramkę rywali strzelali goście (39 razy) jednakże krążek nie znajdował drogi do siatki. Bramki uzyskali: dla Thrashers Pascal Rheaume, Ilia Kowalczuk, Lubos Bartecko i Todd Reirden, natomiast dla Predators - Greg Classen, Witalij Jaczmienow i Greg Johnson. Również osiem bramek oglądali kibice w Edmonton, gdzie miejscowi "Nafciarze" liderzy Nortwest Division odprawili 7:1 chicagowskie "Czarne Skrzydła" wicelidera Central Division. W pierwszej tercji lodowisko po złamaniu łokcia musiał opuścić jeden z najlepszych zawodników gospodarzy Ryan Smith. Lekarze sądzą, że Smith będzie musiał pauzować przez 10-12 tygodni. Po dwie bramki strzelili dla Oilers Josh Green oraz Anson Carter, po jednej Mike Comrie, Jochen Hecht i Todd Marchant, honorowego gola dla pokonanych uzyskał Aleksiej Żamnow. "Piłkarski wynik" 1:0 (gola uzyskał Shjon Podein w 15 minucie) padł w meczu Colorado Avalanche z drużyną Mariusza Czerkawskiego New York Islanders. Bramkarz gospodarzy Patrick Roy już drugi mecz z rzędu zachował czyste konto. W środę Avalanche pokonali Minnesotę Timberwolves również 1:0. Roy w 55 spotkaniach nie puścił gola. W sobotę interweniował skutecznie 31 razy. Nowojorczycy nieco spuścili z tonu po udanym starcie, w poprzednich czterech meczach trzy zremisowali i jeden przegrali. W tabeli Atlantic Division wyprzedzają ich lokalni rywale Rangers mający 12 zwycięstw, o jedno więcej od "Wyspiarzy". Więcej strzałów na bramkę Florida Panthers (31:18) oddali gospodarze spotkania Buffalo Sabres i mimo tego ulegli rywalom 0:2, dla których obie bramki strzelił Wiktor Kozłow przerywając serię trzech porażek. Kozłow ma na koncie sześć trafień. Wyniki piątkowych meczów: Buffalo Sabres - Florida Panthers 0:2 Columbus Blue Jackets - Anaheim Mighty Ducks 3:2 Detroit Red Wings - Minnesota Wild 8:3 Atlanta Thrashers - Nashville Predators 4:4 Colorado Avalanche - New York Islanders 1:0 Edmonton Oilers - Chicago Blackhawks 7:1