W obliczu wojny w Ukrainie sankcje dotknęły rosyjski sport. Niemal we wszystkich dyscyplinach sportowcy z tego kraju nie mogą rywalizować na arenie międzynarodowej. Wizja powrotu Rosjan do możliwości startów poza granicami swojego kraju dla niektórych wydaje się odległa. Do tego grona należy Roman Teryushkov - Deputowany do Dumy Państwowej Federacji Rosyjskiej. Międzynarodowy sport bez Rosjan nawet za 15 lat? Teryushkov przedstawił swoje stanowisko na ten temat w rozmowie z Match TV. Czytaj też: Już dogadali się z Rosjaninem na starty w sezonie 2023 "Żaden CAS nie przywróci nas do światowego sportu w ciągu najbliższych 5, 10, 15 lat" - przyznał polityk. Na ten moment wielu rosyjskich sportowców trenuje i rywalizuje na terenie swojego kraju. Pozostaje niewiadomą, kiedy będą mogli wrócić do dawnego trybu. Tymczasem podczas niedawnego spotkania Thomasa Bacha z prezydentem Ukrainy, przewodniczący MKOl przyznał, że sankcje nałożone na Rosję i Białoruś mają chronić uczciwość i zapewnić bezpieczeństwo sportowców, a nie karać za narodowość.