Hancock w minioną sobotę stanął na drugim stopniu podium w Grand Prix Danii. Uznać musiał wyższość tylko lidera klasyfikacji generalnej mistrzostw, Jasona Crumpa. W wielkim finale wieczoru Amerykanin zostawił za plecami Polaka Tomasza Golloba i Duńczyka Nielsa Kristiana Iversena. Dzięki udanemu występowi Hancock zajmuje 4. miejsce w walce o koronę najlepszego żużlowca świata. - Ostatnio nie czułem się najlepiej. Wiele podróżowałem, ponieważ musiałem lecieć do Stanów Zjednoczonych na narodowe mistrzostwa. Udało mi się jednak odzyskać siły i formę - powiedział Hancock. Amerykanin mocno walczył w finale i na dystansie pozbawił drugiej pozycji reprezentanta Polski Tomasza Golloba. Kapitan "Biało-czerwonych" pojechał zbyt szeroko, co wykorzystał przy krawężniku Hancock.