Były zawodnik LA Lakers, Memphis Grizzlies i Washington Wizards miał mierzyć pistoletem w mężczyznę, który szedł obok kobiety, ale pęd jadącego samochodu zmienił kierunek strzału. 23-letni koszykarz podejrzewał mężczyznę o udział w kradzieży dokonanej w jego domu w kwietniu tego roku. Zbrodnia była więc, zdaniem policji, zaplanowana. O Crittentonie było głośno pod koniec 2009 roku, kiedy Gilbert Arenas przyniósł do szatni Wizards cztery sztuki broni do szatni. 21 grudnia wyjął ją z szafki i kazał wybierać jedną ze sztuk właśnie Javarisovi Crittentonowi. Według doniesień amerykańskich mediów chciał w ten sposób nastraszyć kolegę, ale ten zupełnie nie przejął się jego zachowaniem. Odparł bowiem, że nie chce żadnej, bo... ma swoją w szafce. Po tym incydencie Crittenton został zawieszony w prawach zawodnika, a następnie zawieszony do końca sezonu 2009/2010. Od tego czasu nie udało mu się znaleźć nowego pracodawcy w NBA.