Portugalski skrzydłowy postanowił odpocząć po męczącym sezonie i wygrzać na plaży "ociosane" przez obrońców z Premiership kości. Chcąc uciec od zgiełku wielkiego świata, telewizyjnych kamer i obiektywów wścibskich fotoreporterów udał się aż na Sardynię, do kurortu Porto Cervo. Tam w samotności przechadzał się po wybrzeżu, opalał i kąpał w Morzu Śródziemnym. Jednak że nie jest sam przekonał się jeszcze zanim wyszedł na plażę. Siedząc w jednej z restauracji nad brzegiem morza dostrzegł śledzących jego ruch fotoreporterów. Nie namyślając się długo wyciągnął w stronę dziennikarskich teleobiektywów środkowy palec, wulgarnym gestem pokazując co myśli o ich zachowaniu. Na paparazzich nie zrobiło to wielkiego wrażenia, postanowili jednak uwiecznić gest Portugalczyka na zdjęciach. Na fotografiach widzimy również jak as Man United bawił się na plaży kilka chwil później. Najpierw zażył kąpieli słonecznej, wręczył autograf kibicowi "Czerwonych Diabłów", a potem wskoczył na materac i wypłynął na nim na morze. W pewnym momencie znów dostrzegł, że obserwują go fotoreporterzy. Wtedy stracił cierpliwość i wskoczył do wody. Tam obiektywy już go nie mogły dosięgnąć...