W poniedziałek Roberto Mancini, menedżer angielskiego zespołu ogłosił, że strony już się dogadały, ale Brazylijczycy zaprzeczyli tym doniesieniom. Chodziło oczywiście o pieniądze. Oferta Corinthians za 27-letniego napastnika wyniosła 40 milionów euro, ale oba kluby nie potrafiły się porozumieć, jak miała wyglądać struktura płatności, a na negocjacje nie było już wiele czasu, ponieważ 20 lipca mija termin zatwierdzania piłkarzy z zagranicy do ligi brazylijskiej. Szefowie zespołu z Sao Paulo uznali, że jest za dużo rozbieżności, których w tak krótkim czasie nie da się rozwiązać. Tevez chciał wrócić do Ameryki Południowej, by być bliżej córek, które wraz ze swoją matką mieszkają w Buenos Aires. "Apacz" w Premier League występuje od 2006 roku. Wtedy właśnie z Corinthians, z którym wywalczył mistrzostwo Brazylii, przeniósł się do West Ham United. Potem grał w Manchesterze United (m.in. dwa tytuły w Premier League i zwycięstwo w Lidze Mistrzów), a od 2009 występuje w Manchesterze City, który w ubiegłym sezonie poprowadził do triumfu w Pucharze Anglii, a w Premier League do miejsca gwarantującego start w Lidze Mistrzów. Poza tym, wspólnie z byłym kolegą z MU Dymitarem Berbatowem, podzielił się koroną króla strzelców (20 goli). Odejście Teveza z "The Citizens" miało zrobić w drużynie miejsce dla jego rodaka Sergio Aguero, który chce opuścić Atletico Madryt.