W siódmej serii spotkań zwycięstwo - dopiero drugie w tym sezonie - odnieśli Oakland Raiders. Zespół z Kalifornii pokonał u siebie Buffalo Bills 38-17, poprawiając nieco nastroje swoim wiernym kibicom. Na McAfee Stadium tylko początek należał do gości - prowadzili po przyłożeniu Lee Evansa. Później dominowali już Raiders, w barwach których zagrał jednak narzekający na uraz Randy Moss. Najlepszy odbierający drużyny z Oakland wprawdzie tylko trzy razy złapał piłkę podawaną przez Kerry Collinsa, ale za to uzyskał 43 jardy i jedno przyłożenie. Aż trzy touchdowny zdobył natomiast LaMont Jordan (122 "wybiegane" jardy ). To właśnie znaczna przewaga w ataku (416 jardów - 210 jardów) dała miejscowym pewne zwycięstwo. Swoją pracę bezbłędnie wykonał Sebastian Janikowski, który zapisał na swoim koncie celny strzał z 25 jardów oraz pięć tzw. "extra point". Nie było niespodzianki w Houston, gdzie miejscowi Texans przegrali z Colts i nadal pozostają jedyną drużyną bez zwycięstwa w lidze. Na przeciwnym biegunie są ich niedzielni rywale z Indianapolis, których quarterback Peyton Manning zaliczył dwa podania na przyłożenia (237 jardów 1 INT), a running back Edgerrin James uzyskał 139 jardów i dwa touchdowny. Dla Jamesa był to trzeci z rzędu występ z co najmniej 100 "wybieganymi" jardami. Młodszy Brat Peytona, Eli poprowadził natomiast New York Giants do cennego "domowego" zwycięstwa nad Denver Broncos, którzy stracili w IV kwarcie prowadzenie 23-10. Eli Manning był autorem zwycięskiej serii ofensywnej nowojorczyków, a zakończył ją 2-jardowym podaniem do Amaniego Toomera na pięć sekund przed końcem meczu. Na fali są Seahawks, którzy pokonali u siebie Dallas Cowboys 13-10 dzięki przechwyconemu przez cornerbacka Jordana Babineauxa podaniu Drewa Bledsoe'a i 50-jardowemu field goalowi Josha Browna w ostatniej sekundzie gry. Zespół z Seattle wygrał po raz trzeci z rzędu. W równie dramatycznych okolicznościach (56-jardowy strzał Paula Edingera) swój mecz z Green Bay Packers wygrali Minnesota Vikings (23-20), a w pojedynku dwóch czołowych quarterbacków nieco skuteczniejszy od Carsona Palmera (227 jardów, 2 INT) okazał się powracający po kontuzji Ben Roethlisberger (93 jardy, 2 TD, 1 INT). "Big Ben" miał też większą pomoc ze strony gry biegowej (Willie Parker - 131 jardów, 1 TD), stąd też Pittsburgh Steelers wygrali na wyjeździe z Cincinnati Bengals 27-13. Zobacz WYNIKI meczów siódmej serii oraz TABELE NFL