Defensor związał się z Francuzami pięcioletnią umową i kosztował ich ok. 15 milionów euro. Wcześniej przejście zawodnika stanęło pod znakiem zapytania, bowiem okazało się, że za zawodnika trzeba będzie zapłacić więcej niż było ustalone. Poprzedni klub Cissokho, Vitoria Setubal zażyczył sobie bowiem prowizji od każdego kolejnego transferu zawodnika. Wcześniej w ostatniej chwili upadło też odejście gracza do AC Milan. Teraz FC Porto również zawarło w umowie klauzulę, że otrzyma 20% od przyszłych zmian barw klubowych przez gracza. Póki co zrobili na Cissokho niezwykle korzystny interes, bowiem w styczniu kosztował on klub zaledwie 300 tysięcy euro. Oficjalna prezentacja piłkarza ma mieć miejsce w poniedziałek.