"To dla mnie prawdziwa katastrofa. Byłem bardzo szczęśliwy, że wreszcie mogę grać, ale niestety taki jest profesjonalny sport" - powiedział Olic, który zdobył ostatniego z pięciu goli. Poprzednia absencja Chorwata była spowodowana kontuzją kolana. W listopadzie ubiegłego roku napastnik przeszedł operację, a treningi wznowił dopiero kilka miesięcy temu.