Pekińska gazeta "Morning Post" twierdzi, że liczba ofiar śmiertelnych w Chinach jest największa na świecie, mimo tego, że reprezentacja tego kraju nie występowała na niemieckim mundialu. Gazeta powołuje się internetowego bloga "Worldcupdeathwatch", który został założony przez chińskich kibiców na jednym z brytyjskich serwerów. Autorzy bloga liczą wszystkie przypadki śmierci z całego świata, które mają związek z mundialem. Do wtorku doliczono się ponad 50 ofiar mistrzostw świata. "Morning Post" poinformował, że w miejscowości Chengdu doszło do tragicznego wypadku. Podczas oglądania jednego z meczów dziewczyna pokłóciła się ze swoim chłopakiem i wyskoczyła z 17 piętra, ponosząc śmierć na miejscu.