Obecny opiekun "Trójkolorowych" zaczął pracować z reprezentacją w 2004 roku, jednak od początku nie był ulubieńcem dziennikarzy i kibiców, a po Euro 2008 większość z nich zaczęła domagać się jego dymisji. Domenech jednak ani myślał rezygnować z dobrze płatnej pracy. - Moim celem jest awans do mistrzostw świata, które odbędą się w RPA - deklarował i udało mu się tego dokonać po kontrowersyjnym meczu z Irlandią Północną i zagraniu ręką Thierry'ego Henry. - Awansowaliśmy i to jest najważniejsze - szkoleniowiec zamknął usta krytykom. Szefowie Francuskiej Federacji Piłkarskiej deklarują, że przed latem 2010 roku nie zamierzają zwalniać Domenecha, jednak według magazynu "L'Equipe" już niedługo może go zastąpić trener Girondins Bordeaux, Laurent Blanc.