28-letni Cassano był skonfliktowany z prezesem Riccardo Garrone i w wyniku nieporozumień musiał opuścić klub. Piłkarz, który ponownie powołany został do reprezentacji narodowej w sierpniu, przed trzema tygodniami skrytykował prezesa Garrone i innych działaczy klubowych, którzy mieli mu za złe nieobecność na ceremonii wręczania nagród. Jak się potem tłumaczył, wolał być tego wieczoru ze spodziewającą się dziecka małżonką.