Najwięcej emocji w czasie środowej sesji wzbudził pojedynek Binghama ze swoim rodakiem Alim Carterem. Wygrał ten pierwszy 9:8. Kontrowersje wzbudziła jednak sytuacja sprzed 13. partii. Carter spóźnił się na jej początek i został za to ukarany przez sędziego odebraniem jednego frame'a. - Moim zadaniem jest być na miejscu o czasie, a nie byłem - filozoficznie stwierdził Carter. - Nie sądzę jednak, abym się spóźnił. Gdybym to wiedział, nie zrobiłbym tego - dodał. UK Championship potrwają do 17 grudnia. Tytułu broni Chińczyk Ding Junhui, który w II rundzie spotka się z Walijczykiem Ryanem Dayem.. I runda: Scott Mackenzie (Szkocja) - Michael Holt (Anglia) 9-0 66-9, 109-19 (109 break), 71-7 , 81-51, 50-20, 79-0, 88-35, 59-0, 84-0 II runda: Joe Perry (Anglia) - Barry Hawkins (Anglia) 9-4 85-0, 4-67, 44-67, 115-0, 135-0, 66-30, 38-65, 78-68, 85-45, 75-1 , 67-66, 26-67, 125-0 (125 break) Peter Ebdon (Anglia) - Mark Selby (Anglia) 9-6 125-8 (125 break), 110-0 (110 break), 20-99, 0-76, 96-23, 53-60, 67-22, 16-100, 72-17, 98-0, 18-64, 123-0 (123 break), 103-0, 1-127 (127 break), 124-14 (124 break) Matthew Stevens (Walia) - David Gray (Anglia) 9-5 114-0 (114 break), 20-68, 81-4, 133-0 (133 break), 76-31, 11-76, 73-50, 81-0, 0-146 (146 break), 75-50, 61-9, 7-67, 53-55, 23-52 Stuart Bingham (Anglia) - Ali Carter (Anglia) 9-8 95-4, 40-74, 73-0, 69-1, 16-80, 61-2, 22-88, 17-87, 67-47, 37-60, 38-56, 58-52, 0-0 (Carter ukarany za spóźnienie), 66-49, 0-68, 0-96, 60-47