Włoski trener wypowiedział się na temat polityki Manchesteru City któtko po tym, jak ekipa Roberto Manciniego rozgromiła w drugiej kolejce Premiership Liverpool 3-0. Ancelottiego jednak nie przekonało wysokie zwycięstwo MC, ani buńczuczne zapowiedzi Manciniego o tym, że jego drużyna może pokonać każdego. "Nawet z Mario Balotellim Manchester City nie stanowi drużyny. Oni mają wielu piłkarzy, ale nie są jednością" - ocenił ligowych rywali Carlo Ancelotti. "Mario jest fantastycznym graczem, ale jego nowa drużyna potrzebuje czasu, żeby zaskoczyć. Chcieli piłkarzy i ich kupili, bo mają gotówkę do wydania. Na sczęście ja mam dobrych zawodników i zgraną drużynę i nie muszę rozglądać się po innych drużynach za wzmocnieniami" - dodał zadowolony z siebie menedżer Chelsea.