Anglia ma przykre wspomnienia dotyczące serii rzutów karnych z poprzednich imprez. Przez nie została wyeliminowana z mistrzostw świata w 1990, 1998 i 2006 roku. - Rzuty karne to loteria. Pamiętam, że cześć kluczowych piłkarzy nie chciała ich wykonywać, ponieważ nie byli pewni, że strzelą - stwierdził Capello. - Nawet najlepsi zawodnicy potrafią powiedzieć "nie, proszę", gdy zapytasz się ich czy podejdą do "jedenastki". Wolę wybrać więc takich graczy, którzy chcą je wykonywać - dodał. W reprezentacji Anglii jest grupa piłkarzy, którzy strzelają rzuty karne w swoich klubach. Do nich zaliczają się Frank Lampard (Chelsea Londyn), Wayne Rooney (Manchester United), Garreth Barry (Manchester City), James Milner (Aston Villa Birmingham) czy Jermain Defoe (Tottenham Hotspur). - Już wiem kto jest najlepszy do wykonywania "jedenastek", jednak presja w ich czasie jest różna. Podczas treningu bramka jest duża, a bramkarz mały, ale kiedy strzelasz karnego w finale mistrzostw świata te proporcje się zmieniają. Trudno jest trafić pod taką presją - powiedział włoski szkoleniowiec.