Hokeiści z Kanady po dogrywce pokonali na wyjeździe Phoenix Coyotes 4-3. Decydującą bramkę zdobył Dan Hamhuis. Dla 28-letniego Kanadyjczyka było to drugie trafienie w tym meczu. Wcześniej pokonał Ilię Bryzgałowa w pierwszej tercji, gdy jego zespół przegrywał już 0-2. Do zwycięstwa Canucks bardzo przyczynił się też Henrik Sedin. Szwed zakończył spotkanie z jedną bramką i trzema asystami. Ze zwycięstwa cieszył się także lider Konferencji Wschodniej - Philadelphia Flyers. "Lotnicy" bez trudu 5-1 pokonali we własnej hali jedną z najsłabszych drużyn sezonu, Edmonton Oilers. Dwa gole dla zwycięzców strzelił Jeff Carter. Po ośmiu zwycięstwach z rzędu porażki doznali obrońcy Pucharu Stanleya. Chicago Blackhawks ulegli na wyjeździe Florida Panthers 2-3. Gospodarze już po pierwszej tercji prowadzili 3-0. W dwóch kolejnych skupili się na obronie i oddali zaledwie siedem strzałów. "Czarne Jastrzębie" mimo nieustannego "bombardowania" bramki Tomasa Vokouna nie zdołały odwrócić losów spotkania. Czech obronił 37 z 39 strzałów. W Konferencji Zachodniej ekipa z Chicago zajmuje czwarte miejsce. "Pantery" to dopiero trzynasta ekipa na Wschodnie. Wyniki wtorkowych meczów: New Jersey Devils - Ottawa Senators 1-2 New York Islanders - Toronto Maple Leafs 4-3 po dogrywce Philadelphia Flyers - Edmonton Oilers 4-1 Pittsburgh Penguins - Buffalo Sabres 3-1 Montreal Canadiens - Boston Bruins 4-1 Florida Panthers - Chicago Blackhawks 3-2 Minnesota Wild - Colorado Avalanche 5-2 Phoenix Coyotes - Vancouver Canucks 3-4 po dogrywce San Jose Sharks - Nashville Predators 3-2 po dogrywce