Były piłkarz podejrzany o przyjęcie 100 tys. zł łapówki w zamian za "ustawienie" meczu w polskiej Ekstraklasie został w czwartek aresztowany na dwa miesiące - poinformował rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu Paweł Petrykowski. Mężczyzna został zatrzymany w związku z prowadzonym przez wrocławską Prokuraturę Apelacyjną śledztwem w sprawie korupcji w piłce nożnej. Jak poinformował w czwartek Petrykowski, 35-letniego b. piłkarza zatrzymano w Łodzi. - Wynik ustawionego meczu pozwolił drużynie przeciwnej na udział w rozgrywkach pucharu UEFA w sezonie 2006/2007 - wyjaśnił Petrykowski. Za ustawianie meczu piłkarz miał przyjąć 100 tys. zł. Nieoficjalnie wiadomo, że chodzi o Pawła D., który był piłkarzem kilku klubów piłkarskiej Ekstraklasy. - Sąd na wniosek prokuratury zdecydował, że mężczyzna zostanie tymczasowo aresztowany na dwa miesiące - poinformował Petrykowski. W związku z "ustawieniem" tego samego meczu policja zatrzymała również innego byłego piłkarza klubu, w którym grał Paweł D. - To Marcin B., który po usłyszeniu zarzutów został zwolniony do domu za poręczeniem majątkowym - powiedział rzecznik. Obaj piłkarze - Marcin B. i Paweł D. grali w sezonie 2005/2006 w Cracovii. Meczem, o ustawienie którego są teraz posądzani jest najpewniej spotkanie Cracovia - Zagłębie Lubin z 13 maja 2006 roku zakończone remisem 0-0, który to wynik pozwolił gościom na zającie trzeciego miejsca i występy w eliminacjach do Pucharu UEFA. D. i B. grali w tym meczu po 90 minut. Co ciekawe, w związku z doniesieniem do prokuratury Pawła D. o podrobienie jego podpisu na kontrakcie z "Pasami", w kwietniu 2008 roku zatrzymany został cały zarząd Cracovii: prof. Janusz Filipiak, wiceprezes Jakub Tabisz i członek Rafał Wysocki. Po przesłuchaniu wszystkich wypuszczono. Paweł D. w lipcu ubiegłego roku założył Stowarzyszenie Profesjonalnych Piłkarzy i Amatorów, które ma na celu pomagać futbolistom w sporach z klubami. Śledztwo w sprawie korupcji w polskiej piłce nożnej toczy się od maja 2005 r. Do tej pory prokuratura postawiła zarzuty ponad 300 osobom: sędziom, trenerom, m.in. byłemu selekcjonerowi drużyny narodowej Januszowi W. oraz byłemu reprezentantowi kraju, a później trenerowi Dariuszowi W., piłkarzom, a także obserwatorom i działaczom, m.in. byłemu przewodniczącemu Kolegium Sędziów PZPN Jerzemu G. Zobacz także: CBA zatrzymało trzy osoby w związku z korupcją w piłce