Kemp to jeden z najlepszych silnych skrzydłowych NBA lat 90. ubiegłego stulecia. Grając w parze z Gary Paytonem poprowadził w 1996 roku Seattle Supersonics do finału rozgrywek. W tym podopieczni George'a Karla musieli uznać wyższość Chicago Bulls. Warto pamiętać, że "Byki" rozgrywały wówczas najlepszy sezon w historii NBA, notując 72 zwycięstwa w 82 spotkaniach. Rekord ten pozostaje niepobity do dnia dzisiejszego. Łącznie Kemp występował w NBA przez 14 sezonów przeciętnie notując po 14,6 pkt i 8,4 zb na mecz. Karierę zakończył w sezonie 2002/03. Kto wie jak potoczyłaby się jego kariera, gdyby nie problemy osobiste, m.in. z alkoholem... Teraz - kilka lat po przejściu na sportową emeryturę - Kemp zamierza wrócić do gry (próbował parokrotnie w NBA, ale bez efektu). Jak dowiedział się serwis internetowy ESPN Kemp w przyszłym sezonie będzie występował we włoskim Premiata Montegranaro.