Wszyscy zostali skazani za korumpowanie i usiłowanie korumpowania sędziów, obserwatorów PZPN i zawodników drużyn rywalizujących z Koroną w lidze. Wyrok nie jest prawomocny i zapadł bez procesu - oskarżeni podczas śledztwa przyznali się do winy i zgodzili na dobrowolne poddanie się karze. Paweł W. został skazany na dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na cztery lata, 2 tys. zł grzywny i zakaz pełnienia funkcji związanych z organizacją profesjonalnych zawodów sportowych i uczestnictwa w nich przez pięć lat. Byli piłkarze Korony - Tomasz N., Wojciech M. i Marek G. - dostali po dwa lata więzienia w zawieszeniu na cztery lata i kary grzywny w wysokości - odpowiednio - 9,6 tys. zł, 7,5 tys. zł i 4,8 tys. zł. Sąd skazał także Mariusza S. i Marcina K. na rok i osiem miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata, oraz grzywny w wysokości 5 tys. zł i 6 tys. zł. Wobec Przemysława C. i Jakuba Z. sąd orzekł karę półtora roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata oraz 5 tys. zł i 6,9 tys. zł grzywny. Artur K. został skazany na rok i dwa miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata i 2 tys. zł grzywny. Przed sądem miał w poniedziałek stanąć też były kapitan Korony Arkadiusz B., ale ponieważ sąd nie otrzymał informacji dotyczącej zawiadomienia oskarżonego o terminie posiedzenia, jego sprawa będzie rozpatrywana osobno. Sędzia Monika Horecka podkreśliła po ogłoszeniu wyroku, że z dowodów zgromadzonych w postępowaniu przygotowawczym jednoznacznie wynika, iż oskarżeni byli w pełni świadomi przestępczego charakteru swoich działań. W opinii sądu, oskarżeni swoim zachowaniem zdeprecjonowali społeczną rangę profesjonalnego sportu, a tym samym godzili w ważne elementy określające zasady funkcjonowania ładu społecznego. "Dając łapówki, nie tylko złamali przepisy prawa i reguły uczciwości sportowej. Zawiedli - co należy podkreślić - zaufanie kibiców piłki nożnej, a prawdopodobnie całego sportu, sprowadzając szlachetną ideę rywalizacji sportowej, w której liczy się trening, własne zaangażowanie, praca nad sobą, do zwykłego targowiska, do kupczenia wynikami meczów, bez honoru i uczciwości" - mówiła sędzia. Uzasadniając wysokość kar, zwróciła uwagę na nierówny udział wszystkich oskarżonych w procederze korupcyjnym. Sąd zawiesił wykonanie wyroków ze względu na wcześniejszą niekaralność oskarżonych i przyznanie się do popełnienia zarzucanych czynów. Podczas drugiego poniedziałkowego posiedzenia sądu zapadły wyroki wobec kolejnych pięciu piłkarzy, którzy dobrowolnie poddali się karze. Jak poinformował rzecznik Sądu Okręgowego w Kielcach Marcin Chałoński, Kamil K., Tomasz M., Piotr B. i Rafał W. zostali skazani na półtora roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata i grzywny w wysokości: 5,5 tys. zł, 6,9 tys. zł, 7,8 tys. zł i 6 tys. zł. Wobec Piotra K. sąd orzekł karę roku i dwóch miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata i 3,6 tys. zł grzywny. Sprawa dotyczy piłkarskiego sezonu 2003/04, kiedy Korona walczyła o awans do drugiej ligi i miała "ustawić" wyniki prawie 30 meczów. Wszyscy sądzeni w poniedziałek zostali oskarżeni o czyny korupcyjne z rundy jesiennej rozgrywek; oskarżenie z okresu rundy wiosennej nie dotyczy Pawła W. i Artura K. Zawodnicy Korony tuż po rozpoczęciu rundy jesiennej i pierwszym przegranym meczu doszli do wniosku, że mogą nie zapewnić sobie awansu wyłącznie przez rywalizację sportową. Uzgodnili z kierownikiem drużyny, że będą obiecywać i wręczać łapówki sędziom oraz obserwatorom PZPN. Rundę skończyli na drugim miejscu w tabeli, bez znacznej przewagi punktowej nad pozostałymi drużynami. Z ustaleń śledztwa wynika, że oskarżeni obiecali wręczyć łapówki na kwotę minimum 8,9 tys. zł, a wręczyli przynajmniej 7,4 tys. zł. W marcu 2004 r. byli trenerzy kieleckiej drużyny Dariusz W. i Andrzej W. przy pomocy syna byłego trenera piłkarskiej reprezentacji Polski Jerzego E. spotkali się z Andrzejem B., który miał dobre kontakty w środowisku sędziów i obserwatorów. Andrzej B. miał pośredniczyć między drużyną a korumpowanymi. Dariusz W. zorganizował spotkanie z zawodnikami kieleckiego klubu i wskazał piłkarzom na konieczność podjęcia zorganizowanych działań korupcyjnych, które jego zdaniem były konieczne do awansu. Zawodnicy zgodzili się na propozycję, a pieniądze miały pochodzić z premii meczowych. Śledczy ustalili, że oskarżeni wiosną obiecali w sumie wręczyć łapówki na kwotę nie mniejszą niż 64 tys. zł, a przekazali kwotę nie mniejszą niż 44 tys. zł. W ub. środę kielecki sąd skazał siedem innych osób, które także poddały się karze, w tym byłych trenerów Korony - Dariusza W. i Andrzeja W. Dariusz W. został skazany na trzy lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat i grzywnę w wysokości 100 tys. zł; Andrzej W. - na dwa i pół roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata i 30 tys. zł grzywny. Obaj mają także zakaz zajmowania stanowisk związanych ze sportem odpowiednio przez trzy lata i rok. Akt oskarżenia w sprawie korupcji w Koronie obejmuje 43 osoby - działaczy, piłkarzy i sędziów. 28 z oskarżonych dobrowolnie poddało się karze. Posiedzenia w ich sprawach powinny zakończyć się do połowy października. Sądowe posiedzenie przygotowawcze do głównego procesu, dotyczącego korupcji w Koronie Kielce, zaplanowano na 23 września. Proces w sprawie korupcji w Koronie jest wynikiem jednego z wątków śledztwa dotyczącego korupcji w polskim futbolu, które toczy się od maja 2005 r. Do tej pory Prokuratura Apelacyjna we Wrocławiu postawiła zarzuty około 300 osobom.