Coraz większymi krokami nadchodzą 33. letnie Igrzyska Olimpijskie, które odbędą się od 26 lipca do 11 sierpnia przyszłego roku. Z kolei od 28 sierpnia do 8 września będą miały miejsce Igrzyska Paraolimpijskie. Paryż szykuje się na przyjęcie kibiców z całego świata. Agencja AFP podała, że francuski rząd chce, by tysiące bezdomnych przebywających na ulicach czy w specjalnych obozach na czas zawodów zostały przesiedlone. Zaproponowano utworzenie "tymczasowych regionalnych obiektów noclegowych" we wszystkich regionach Francji z wyjątkiem Hauts-de-France i Korsyki - czytamy w serwisie insidethegames.biz. Jak można było się spodziewać, ten plan okazał się kontrowersyjny. Eric Constantin, szef Fundacji Abbe'a Pierre'a, stwierdził że "godne i przyzwoite rozwiązania" będą trudne do wypracowania. Pomysłowi sprzeciwił się już publicznie burmistrz bretańskiego Bruzu Philippe Salmon. - Nie jesteśmy zainteresowani instalacją takiego obiektu w naszej gminie, w warunkach, które uważamy za niegodne - powiedział. Paryż wysiedli bezdomnych? Burza wokół rządu Rząd miał także oszacować, że z powodu Igrzysk liczba miejsc dla bezdomnych w specjalnych hotelach spadnie z siedmiu tysięcy do czterech. Hadrien Clouet z lewicowej partii France Unbowed oskarżył rządzących o stosowanie "metody autorytarnych reżimów i przenoszenie bezdomnych siłą, aby ukryć ich przed wzrokiem osób zaangażowanych w Igrzyska Olimpijskie". W Rosji awantura sięga zenitu. "Nakłanianie do startu w Paryżu to zdrada" Z drugiej strony wspomnianego pomysłu nie odrzuca Pascal Brice, szef organizacji charytatywnej zajmującej się bezdomnością. Przyznał, że zabranie bezdomnych z ulic i zapewnienie im lepszych warunków życia w innych regionach kraju może być w teorii dobre. Dodał jednak, że zawsze istnieje ryzyko "wywiezienia ludzi autobusem i zapomnienia o nich", choć to oczywiście pesymistyczny scenariusz. - Czy politycy przeznaczą na to odpowiednie środki? - zapytał. Przypomnijmy, że według doniesień medialnych wysiedlanie bezdomnych miało miejsce także w Pekinie w 2008 r. oraz w Rio de Janeiro siedem lat temu. Miasta organizujące IO nie chcą być kojarzone ze społecznymi problemami. "W Chinach ludzie byli rzekomo wysyłani z powrotem do swoich rodzinnych regionów, a z kolei brazylijscy działacze twierdzili, że u nich bezdomni byli wypędzani z obszarów turystycznych w samym środku nocy" - czytamy we wspomnianym serwisie. Siatkarze poznali terminarz walki o igrzyska. Dobre wieści dla kibiców Tworzenie jakichkolwiek obozów dla ludzi we Francji zawsze było bardzo emocjonalną kwestią. Przekonał się o tym w ostatnim czasie burmistrz Saint-Brevin-les-Pins Yannick Morez. W połowie maja podał się do dymisji. Był obiektem obelg i gróźb podpalenia domu - popierał plan budowy ośrodka dla migrantów w tym regionie.