Pięciokrotny mistrz świata strongman debiutował w formule MMA w grudniu ubiegłego roku. Podczas KSW 12 na warszawskim Torwarze pokonał w pierwszej rundzie Marcina Najmana. Teraz czekać będzie na niego Japończyk Kawaguchi, który może pochwalić się bardzo dobrym bilansem stoczonych walk (11 zwycięstw, 1 porażka). 29-letni rywal "Pudziana" nie tak dawno w rozmowie z oficjalną stroną internetową federacji KSW odgrażał się, że Mariusz pożałuje tego, że przystał na walkę z nim, a po tym jak rozprawi się z siłaczem weźmie na celownik innego naszego rodaka, Pawła Nastulę. Pudzianowski na szumne deklaracje Kawaguchiego tylko się uśmiecha. Jest pewny wygranej, tak jak specjaliści z firm bukmacherskich, którzy obstawiają zdecydowane zwycięstwo najsilniejszego człowieka globu. Na złotówkę postawioną na "Pudziana" płacą zaledwie 1,13 - 1,22 zł, a za triumf Japończyka stawka waha się od 3,90 do 5,25 zł. Jak dowiedział się "Super Express" z oferty jednego z bukmacherów skorzystał sam Pudzianowski, który miał postawić 20 tysięcy złotych na swoje zwycięstwo. Wielkich pieniędzy na tym nie zarobi, ale pokazuje to, jak bardzo wierzy w swoje siły i drugie zwycięstwo w MMA! Transmisję z gali w katowickim Spodku w piątkowy wieczór przeprowadzi Polsat i Polsat Sport. Na relację na żywo zapraszamy również na łamy INTERIA.PL! <a href="http://nazywo.interia.pl/relacja/pudzianowski-vs-kawaguchi-w-mma,2111" target="_blank">"Pudzian" vs Kawaguchi: Zapraszamy na relację LIVE</a> *** <a href="http://sport.interia.pl/raport/pudzianowski-kawaguchi/news/co-polskie-mma-zyska-dzieki-mariuszowi,1474415" target="_blank">Sprawdź, co polskie MMA zyska dzięki Mariuszowi</a>