"Królewscy" byli zainteresowani transferem kapitana mistrzów Portugalii już wcześniej, a zerwanie wiązadeł w prawym kolanie przez Pepe zintensyfikowało doniesienia o negocjacjach z Bruno Alvesem. W ostatnim czasie najwięcej mówiono o kandydaturze Branislava Ivanovicia z Chelsea. Jednak jak podaje portugalski dziennik "A Bola", to piłkarz "Smoków" jest bliżej Estadio Santiago Bernabeu. W kontrakcie Alvesa widnieje klauzula odejścia w wysokości 30 milionów euro, jednak prezydent Realu, Florentino Perez jest w stanie wyłożyć taką kwotę. Przeszkodzić w realizacji transferu może trener Porto, Jesualdo Ferreira, który chce zaoferować zawodnikowi wyższy kontrakt i tym samym zatrzymać go na Estadio do Dragao. Trener Realu, Manuel Pellegrini w ostatnim meczu na środku obrony ustawił Raula Albiola i Ezequiela Garaya, którzy spisali się bez zarzutu. Chilijczyk twierdzi jednak, że musi wzmocnić formację defensywną, żeby móc skutecznie rywalizować zarówno w lidze hiszpańskiej, jak i w Lidze Mistrzów.