- Jestem dumny z tego, reprezentuję barwy Celtiku od tylu lat. Niektórzy nie zdają sobie sprawy z tego, jak wielki jest to klub i jakie ma znaczenie dla kibiców - mówił Boruc, który w minioną niedzielę spotkał się z fanami na specjalnie zorganizowanej kolacji. Boruc trafił do Celtiku z Legii Warszawa w 2005 roku. Dziś jest jednym z ulubieńców tamtejszych kibiców. - W ciągu ostatnich lat wiele się wydarzyło. Transfer do Celtiku zmienił moje życie na różnych płaszczyznach. Zawsze czułem mocną więź z tym klubem. Celtic jest częścią mnie - stwierdził polski bramkarz. - Zanim podpisałem kontrakt, myślałem, że Legia jest jedynym odpowiednim klubem dla mnie, ale przenosiny do Celtiku wiele zmieniły. Ludzie, którzy mnie znają, nie mogą uwierzyć, że moje uczucia do tego klubu są tak mocne - dodał Boruc. Na koniec zadeklarował: - Kiedy będę staruszkiem, wrócę tu, by dopingować Celtic. Będę jeździł na każdy mecz, wypijał kilka drinków z kibicami i krzyczał z trybun. Będzie fajnie.