Dla mistrzów Szkocji mecz z "Czerwonymi Diabłami" był pojedynkiem ostatniej szansy. Podopieczni Gordona Strachana zagrali więc z ogromnym poświęceniem i determinacją. Biegali, jak szaleni, nie było dla nich straconych piłek. Trener MU, Alex Ferguson nie wystawił najmocniejszego składu. W bramce szansę otrzymał Ben Foster, a Tomasz Kuszczak obejrzał mecz z ławki rezerwowych. Dopiero w trakcie meczu na boisku pojawili się dwaj kluczowi napastnicy mistrzów Anglii - Dymitar Berbatow i Wayne Rooney. Dla gospodarzy mecz ułożył się znakomicie. W 13. minucie Rafael sfaulował Shauna Maloney'a. Po dośrodkowaniu Paula Hartley'a goście szybko wyjaśnili sytuację, ale, jak się później okazało, na krótko. Gary Caldwell podał do Scotta McDonalda, a ten popisał się fantastycznym lobem i piłka ugrzęzła w siatce. Trybuny Celtic Park oszalały z radości. Podopieczni Strachana natychmiast wycofali się do obrony, a goście nie potrafili przeprowadzić skutecznej akcji. Artur Boruc pierwszy strzał obronił dopiero w drugiej połowie. Im bliżej końca, tym coraz częściej kotłowało się na przedpolu Boruca. Ten popisał się między innymi udaną interwencją po strzale z dystansu Rooneya. Wreszcie MU dopiął swego. Z dystansu huknął Ronaldo, piłka dostała tak dziwnej paraboli, że Boruc sparował ją wprost na głowę Rayna Giggsa, a ten z bliska skierował futbolówkę do siatki. Już w doliczonym czasie gry przed znakomitą szansą stanął Bebatrow, lecz z kilku metrów nie trafił do bramki. Celtikowi pozostaje teraz walka o prawo gry w Pucharze UEFA. Kluczowy dal tej rywalizacji będzie meczy z Aalborgiem w ostatniej kolejce. Mistrzowie Danii spisali się wczoraj dzielnie i wywalczyli remis z Villareal. Marek Sagowski na boisku pojawił się w 72. minucie. GRUPA E Celtic Glasgow - Manchester United 1:1 (1:0) Bramki: 1:0 McDonald (13. ), 1:1 Giggs (84. ) Celtic Glasgow: Boruc - Hinkiel, Caldwell, McManus, Wilson - Hartley - Brown, Robson, Maloney (75. O'Dea) - McDonald (81. Hutchinson), Sheridan (63. Donati). Manchester United: Foster - Rafael (66. Evra), Ferdinand, Vidić, O'Shea - Ronaldo, Fletcher, Carrick, Nani (ŻK) (46. Berbatow) - Tevez (71. Rooney), Giggs. Aalborg - Villareal 2:2 (0:1) Bramki:: 0:1 Rossi (41.), 1:1 Curth (54.), 1:2 Guille Franco (75.), 2:2 Due (81.) Aalborg: Zaza - Bogelund (75. Nielsen), Olfers, Jakobsen, Martin Pedersen - Enevoldsen, Augustinussen, Due (ŻK) - Caca (78. Risgard), Johansson, Curth (72. Saganowski). Villareal: Diego Lopez - Javi Venta, Gonzalo Rodriguez, Diego Godin (ŻK), Capdevila - Santi Cazorla, Senna, Edmilson (82. Mati Fernandez), Pires (62. Cani) - Rossi (65. Guille Franco) - Joseba.