Gra biało-czerwonych pozostawiała wiele do życzenia. Na Stadionie Śląskim w Chorzowie nie popisali się także kibice, którzy po stracie drugiego gola przez Polskę (w kuriozalnych okolicznościach), zaczęli dopingować rywali. Kiedy Kolumbijczycy wymieniali podania z trybun słychać było gromkie "ole!", a gra naszych była kwitowana przeraźliwymi gwizdami. Na temat zachowania publiczności kontrowersyjnie wypowiedział się Artur Boruc. - Z takimi kibicami, to nawet nie jest żal się żegnać. Mogę powiedzieć, że odstawili lekką wieś - stwierdził bramkarz reprezentacji Polski i Celtiku Glasgow. Sam mecz Boruc skomentował krótko: - Nie wiem, czy są powody do niepokoju. Przecież kadra Kazimierza Górskiego też przegrywała mecze towarzyskie przed mistrzostwami świata - mówił. Witek Cebulewski, Andrzej Łukaszewicz; Chorzów Polska - Kolumbia - zobacz galerię zdjęć