W czwartek w pierwszym meczu towarzyskiego turnieju Interwetten Cup Polacy pokonali gospodarzy Euro 2010 Austriaków 32-26. Trener gospodarzy zwrócił uwagę na świetną grę polskiego bramkarza Sławomira Szmala. - Wygrał zespół świeższy. My po dobrym meczu z Niemcami mieliśmy słabszy dzień - powiedział Dagur Sigurdsson. We wtorek Austriacy przegrali pechowo z Niemcami jedną bramką, a po spotkaniu trener naszych zachodnich sąsiadów Heinar Brandt wściekał się na sędziów. Dzisiaj Polacy zmierzą się z Węgrami, którzy wczoraj sprawili ogromną niespodziankę remisując z wicemistrzami świata Chorwatami 30-30. - Wiele osób się dziwi się temu wynikowi, zwłaszcza że Chorwaci grali w pełnym składzie, mają wszystkich najważniejszych graczy i są przecież jednym z głównych faworytów mistrzostw Europy - powiedział Paweł Papaj, kierownik reprezentacji. W dzisiejszym meczu Bogdan Wenta będzie miał do dyspozycji wszystkich zawodników, łącznie z Krzysztofem Litewskim. W meczu z Austriakami miał bardzo groźnie wyglądający upadek, uderzył w bandę reklamową i przeleciał przez nią. - Rzeczywiście wyglądało to paskudnie, ale "Lijek" jest w pełni zdrowy. Dzisiaj trenował normalnie i normalnie zagra z Węgrami - dodał Papaj. Początek meczu Polska - Węgry o 18.15, transmisja w Polsat Sport. lech