Po porażce z gospodarzami 18:22, to kolejne poważne zmartwienie selekcjonera. 28-letni rozgrywający Rhein-Neckar Loewen podczas spotkania z gospodarzami turnieju doznał urazu lewego kolana. W poniedziałek od rana przechodzi różne badania, które mają dać odpowiedź, czy będzie gotowy do gry we wtorkowym "spotkaniu o wszystko", jak je zgodnie nazywają w polskiej ekipie, ze Słowacją. "Krzysiek ma naciągnięte więzadło poboczne, wewnętrzne lewego kolana. Nie chcemy zapeszać, ale może wszystko będzie dobrze. Wieczorem przeprowadzono różne testy. Mobilność kolana jest prawidłowa, nie było wysięku, co jest pozytywnym znakiem, ale nie jestem lekarzem, więc nie mogę się wypowiadać na ten temat" - oświadczył Wenta. Polskiemu szczypiorniście załatwiono badanie rezonansem, od którego wyników w szczególności będą zależały dalsze losy Lijewskiego. "W poniedziałek rano kolano go bolało. Ruchowość i stabilność stawu wyglądała jednak dobrze, ale czy to wystarczy - nie wiadomo. Na pewno nie weźmie udziału w poniedziałkowych zajęciach i dopiero gdy Maciek (Nowak - szef sztabu medycznego ekipy - przyp. red) będzie miał konkretną informację, zadecydujemy co dalej" - dodał selekcjoner reprezentacji Polski. Jeśli chcesz wszystko wiedzieć o Orłach Wenty, zapisz się do kategorii ME w Serbii na Dingu! Kliknij!