Goście prowadzili już po trzech minutach, kiedy to po pięknym zagraniu Kaki gola zdobył Granero. Trzy minuty później z rzutu wolnego przymierzył Cristiano Ronaldo, jednak na posterunku był Roman Weidenfeller. W drugiej połowie jego miejsce zajął Marc Ziegler, który czterokrotnie wyciągał piłkę z sieci. Najpierw w 48. min był bezradny po "bombie" Arjena Robbena. Reprezentant Holandii siał prawdziwy postrach w polu karnym Borussii, bo przyczynił się do zdobycia dwóch kolejnych goli. W 73. min jego uderzenie sparował Ziegler, ale nie zdołał wyłapać dobitki Higuaina. Trzy minuty później Robben został sfaulowany w "16" przez Owomoyelę, a rzut karny pewnie wykorzystał Kaka. Wynik na 5:0 ustalił w 89. min Raul, korzystając z błędu defensywy i dobrego dalekiego podania. Całą pierwszą połowę w barwach BVB zaliczył Jakub Błaszczykowski. W ekipie Realu na murawie nie pojawił się Jerzy Dudek. Polski skrzydłowy z Dortmundu miał okazję na zdobycie bramki w 39. min, kiedy to nie wykorzystał doskonałego podania od Tingi, mając przed sobą tylko Ikera Casillasa. Borussia Dortmund - Real Madryt 0-5 (0-1) Bramki: 0-1 Granero (3.), 0-2 Robben (48.), 0-3 Higuain (73.), 0-4 Kaka (76. z karnego), 0-5 Raul (89.). Borussia: Weidenfeller - Koch, Subotic, Santana, Dede - Sahin - Błaszczykowski, Tinga - Grosskreutz - Rangelov, Barrios. II połowia: Ziegler - Owomoyela, Huenemeier, Hummels, Dede (64. Schmelzer) - Bender - Grosskreutz (64. Oeztekin), Kringe - Hajnal - Valdez, Zidan. Real: Casillas - Albiol, Pepe, Metzelder (78. Garay), Marcelo (78. Drenthe) - Lass Diarra, Xabi Alonso, Granero - Cristiano Ronaldo, Benezema, Kaka (78. Raul). Czytaj też: Błaszczykowski może postraszyć sam Real!