Zdaniem żużlowca nowe zasady punktacji utrudnią zdominowanie cyklu przez pojedynczych zawodników, jak to miało miejsce w minionych latach. Na łamach oficjalnego serwisu SGP Pedersen powiedział: "Nowy system będzie sprawiedliwszy od poprzedniego, gdyż punktowane będą wszystkie wyścigi. Jestem ciekawy, jak to się sprawdzi w praktyce. W zeszłym roku Jason Crump zanotował kapitalny sezon i zasłużenie zdobył mistrzostwo świata. Sądzę jednak, że dzięki nowej formule GP będzie bardziej wyrównane". Zgodnie z wprowadzonymi niedawno zmianami zawodnicy maja otrzymywać punkty za miejsca w półfinałach - kolejno: 3 oczka za zwycięstwo, 2 za drugie miejsce i 1 za trzecią lokatę. Podobnie ma być w wielkim finale, gdzie triumfator zainkasuje 6 punktów, następny zawodnik 4, a kolejny 2. O klasyfikacji końcowej zadecyduje dorobek całego turnieju, który maksymalnie może wynosić 24 punkty. Taka formuła może utrudnić uzyskiwanie dużej przewagi przez poszczególnych jeźdźców już w pierwszych turniejach. Nie da się jednak ukryć, że jeżeli któryś z żużlowców znajdzie się w tak fantastycznej formie, jak ostatnio Crump, to nawet zmieniony regulamin nie zdoła go zatrzymać w drodze po tytuł. Bjarne Pedersen liczy na to, że w tegorocznych rozgrywkach zdoła wrócić do grona najskuteczniejszych. W 2006 roku nie zdołał zapewnić sobie miejsca w czołówce cyklu. Z dorobkiem 82 punktów został sklasyfikowany na 12 pozycji. Duńczykowi przypadła jednak w udziale jedna z dzikich kart przyznawanych przez organizatorów. Pedersen nie kryje też zainteresowania jubileuszowym - setnym turniejem Grand Prix, który zostanie rozegrany 13 października tego roku w Niemczech. Nagroda dla zwycięzcy imprezy będzie wynosiła $100,000, co stanowi absolutny rekord w historii zawodów żużlowych. "To ogromna nagroda, jak na zawody żużlowe. Kilkukrotnie przewyższa normalną wygraną. Do zainkasowania są olbrzymie pieniądze, jednak w takim momencie o tym się nie myśli. Siadając na motocyklu jest się całkowicie skupionym na wyścigu" - mówi Duńczyk na łamach serwisu SGP. Konrad Chudziński