Niemiecki dziennik wspomina legendarną bramkę strzeloną ręką przez Diego Maradonę podczas finałów mistrzostw świata w 1986 roku. Argentyńska gwiazda nazwała wtedy to wydarzenie "ręką Boga". Zdaniem "Bilda" po 20 latach sytuacja będzie wyglądała inaczej. Tym razem zasiadający na trybunie berlińskiego Olympiastadion Maradona przeżyje okropne chwile, gdyż będzie musiał oglądać jak strzały jego rodaków odbijają się od "prawdziwych rąk Boga" niemieckiego bramkarza. Gazeta przypomina, że Jens Lehmann, który ma za sobą dobry sezon w Lidze Mistrzów, obronił w półfinale tych rozgrywek rzut karny wykonywany przez argentyńską gwiazdę, Riquelme. Bramkarz naszych zachodnich sąsiadów nie zawodzi też w tegorocznych finałach mistrzostw świata, gdzie jak dotąd broni bezbłędnie.