Zgrupowanie w Sosnowcu było drugim z trzech etapów przygotowań reprezentacji do MŚ w Toruniu. O jego ocenę poprosiliśmy Wojciecha Tkacza, asystenta Petera Ekrotha: - Zgrupowanie w Sosnowcu przebiegło zgodnie z planem. Nie było aż tylu obciążeń treningowych, co na pierwszym zgrupowaniu w Krynicy. Większą uwagę przykładaliśmy do zagrań taktycznych i gry w przewadze. W trakcie zgrupowania odnowiła się kontuzja Arkadiuszowi Sobeckiemu i w jego miejsce powołaliśmy Przemysława Odrobnego ze Stoczniowca. Na Białoruś zabieramy 23 zawodników (do klubu wrócił Tomasz Pastryk), którzy będą prawdopodobnie występowali na MŚ w Toruniu. Białoruś jest dla nas bardzo dobrym rywalem. To wymagający sparingpartner, lepszy od zespołów, z którymi zmierzymy się w Toruniu. Mecze z Białorusią, dla nas-trenerów będą bardzo dobrym materiałem do analizy. Po nich będziemy mieć jeszcze prawie tydzień na wyeliminowanie błędów w naszej grze. Bezpośrednio po meczach w Pińsku jedziemy już do Torunia.