"Wszystko mnie boli, ale jestem optymistą. W zeszłym roku w Giro d'Italia przez dwa tygodnie jechałem ze złamanym żebrem i wytrzymałem. Przyzwyczajam się do bólu. Obiecuję, że zrobię wszystko, by jak najszybciej wsiąść ponownie na rower" - wyznał 34- letni Bettini. Do wypadku doszło w czwartek na 60. kilometrze trasy etapu prowadzącego z Viany do Vitoria-Gasteiz. Na śliskiej nawierzchni przewróciło się czterech kolarzy, wśród nich Bettini. Włoch po upadku przejechał jeszcze 20 km, ale z powodu narastającego bólu wycofał się.