- On jest jednym z najlepszych napastników na świecie - komplementował swojego zawodnika szkoleniowiec "The Reds". Benitez wyraził swoje zdziwienie, kiedy usłyszał, że to Steven Gerrard zawsze ratuje Liverpool. - Torres jest taki sam, jego bramki też dają zwycięstwa drużynie - powiedział hiszpański trener. Były trener Valencii zaznaczył również, że wiąże duże nadzieje z grą Hiszpana w tym sezonie. - Jeśli ten piłkarz jest w dobrej dyspozycji, wtedy cała drużyna gra dobrze. Mam nadzieję, że Fernando nie będzie miał problemów zdrowotnych i będzie występował do końca sezonu - powiedział. Fernando Torres pobił rekord klubowy Liverpoolu pod względem szybkości zdobycia 50 bramek. Hiszpański napastnik potrzebował do tego zaledwie 72 występów. Czytaj też Torres uratował Liverpool w meczu na szczycie