- Dzięki temu, że istnieją takie możliwości techniczne, wiedzieliśmy od początku, że nie będzie żadnych problemów - opowiadał Lee. - To był dowód na to, jakim coach jest profesjonalistą, bo przecież wciąż odczuwał spore dolegliwości bólowe. Mamy nadzieję, że trener szybko wydobrzeje - dodał. Mimo, że piłkarze Liverpoolu byli rozczarowani faktem, że jedynie zremisowali spotkanie na Emirates Stadium, sam Benitez był zadowolony z postawy podopiecznych. - Chciał, by chłopcy wiedzieli, że zdobyli ważny punkt w meczu przeciwko bardzo dobrej drużynie - relacjonował słowa szkoleniowca asystent.