- Mamy za sobą dwa mecze, w których nie zdobyliśmy punktu. Nie jest sytuacja przyjemną ani dla mnie, ani chłopaków. Nie byłoby nic lepszego niż zwycięstwo w tak prestiżowym meczu, bo wtedy atmosfera w klubie i w szatni będzie o niebo lepsza. Wynik meczu determinuje nastroje na cały tydzień, a ten ostatni nie był najlepszy. Musimy zrobić wszystko, by to zmienić - powiedział dla oficjalnego serwisu GKS, Rafał Ulatowski. Bełchatowianie pięciokrotnie gościli Wisłę na własnym stadionie w rozgrywkach Ekstraklasy, ale jeszcze ani razu nie okazali się od niej lepsi. Nawet w sezonie wicemistrzowskim GKS przegrał 1:2, co później zaowocowało tym, że to Zagłębie Lubin, a nie klub ze Sportowej zdobył mistrzostwo Polski. Czy tym razem "górnicy" okażą się lepsi od "Białej Gwiazdy". - Nie ma zespołów, które nie są nie do pokonania. Real wygrał 10 spotkań w La Liga, a był tłem w Liverpoolu. Oglądaliśmy wspólnie ten mecz i chcielibyśmy w sobotę zagrać jak Liverpool, choć wiemy, że same chęci nie wystarczą - powiedział Ulatowski. - Myślę, że ciężar gatunkowy tego spotkania tylko nam pomoże. Każdy z chłopaków zdaje sobie sprawę z tego, że na żadne wpadki nie możemy już sobie pozwolić i musimy szukać straconych punktów z takim tuzami jak Wisła Kraków. Zabrakło szczęścia w meczu z Lechem, zabrakło rozumu w spotkaniu w Gliwicach. Do trzech razy sztuka - zakończył. Przeciwko krakowianom nie zagrają Grzegorz Fonfara i Piotr Klepczarek, którzy leczą kontuzje. Wciąż niepewny jest powrót do gry Dawida Nowaka, za to większe szansę na sobotni występ mają Piotr Kuklis i Mate Lacić. Po raz kolejny swój dobry występ będzie chciał zaliczyć Mateusz Cetnarski, który został powołany na konsultację szkoleniową do młodzieżowej reprezentacji Polski U-21. Bilety na ten pojedynek można jeszcze zakupić w przedsprzedaży w sklepie VIVA Sport przy ul. 1 Maja. - W sobotę wejściówki w cenie 5, 12 i 20 zł będą do nabycia tylko w czterech kasach stadionowych od godz. 16:15 - poinformował Michał Antczak, rzecznik prasowy GKS. Początek spotkania o godz. 18:15, bezpośrednią transmisję przeprowadzi Canal + Sport. Sędzią głównym meczu będzie Adam Kajzer z okręgu rzeszowskiego.