Podczas gali zorganizowanej w Wiedniu z okazji 100-lecia Austriackiego Komitetu Olimpijskiego szef MKOl przyznał, że przypadków niedozwolnego wspomagania może być nawet 15. - Osiem wykryto podczas igrzysk, a kolejnych siedem może być wkrótce. Przed olimpiadą było ich 39 - powiedział Rogge. Kilka tygodni po zakończeniu pekińskich zawodów MKOl poinformował, że ponownie zbada próbki antydopingowe pobrane od sportowców w Chinach. Główna uwaga miała być skupiona na wyszukiwaniu niedozwolonego środka nazywanego CERA - udoskonalonej wersji niesławnego EPO. Decyzja o ponownych testach została podjęta po tym, jak francuskie laboratorium znalazło sposób na wykrywanie CERA u uczestników Tour de France 2008. W ten sposób "wpadli" Niemiec Stefan Schumacher oraz Włosi Riccardo Ricco i Leonardo Piepoli. Na IO w Pekinie wykryto doping m.in. u kajakarza Adama Seroczyńskiego (clenbuterol). Komisja dyscyplinarna MKOl ma rozpatrzyć sprawę reprezentanta Polski w najbliższych dniach.